Ślubowania nadszedł czas!

11 grud­nia w szko­le odbyło się tra­dy­cyj­ne Paso­wa­nie Pierws­za­ków. Ze wzrus­ze­niem dzie­cia­ki wkroc­zyły do świą­tecz­nie wyst­ro­jo­nej sali, bowiem to był pierws­zy tak odpo­wie­dzial­ny wys­tęp. A naj­ważniejs­ze, że w auli byli naj­bar­dziej ocze­ki­wa­ni widzo­wie – rodzice.

Uroc­zys­tość pro­wa­dzi­li ucz­nio­wie kla­sy 4, któr­zy powi­ta­li zap­ros­zo­ny­ch gości, dyrek­cję szkoły, nauc­zy­cie­li oraz rodzi­ców i ucz­niów. Nie lada nie­s­po­dzian­kę mie­li pierws­za­cy, ponie­waż na sali zja­wił się nieoc­ze­ki­wa­ny gość — Pan Alfa­bet, który nie chciał przy­jąć ich do gro­na ucz­niów. Nar­ze­kał, że Pierws­zo­kla­si­ści zaws­ze hała­su­ją i nie chcą się uczyć. Ucz­nio­wie więc musie­li udo­wod­nić Panu Alfa­be­to­wi, że są god­ni mia­na ucz­niów swo­jej szkoły.

Minęły trzy mie­sią­ce rze­tel­nej pra­cy, więc ucz­nio­wie przy­go­to­wa­li atrak­cyj­ny prog­ram artys­tycz­ny. Dzie­ci wyka­zały wszyst­kie swo­je zdol­ności wokal­ne oraz tanecz­ne. Ins­ce­ni­za­cje o liter­kach, wiers­ze o zacho­wa­niu prze­pla­tały się z pio­sen­ka­mi o szko­le i nau­ce. Świet­ny taniec Mikołaj­ków wpro­wa­dził wszyst­ki­ch zeb­ra­ny­ch w świą­tecz­ny bożo­na­ro­dze­nio­wy nast­rój. Nie zabra­kło także dekla­ma­cji w języ­ku litew­skim. Wszys­cy byli zach­wy­ce­ni dorob­kiem artys­tycz­nym i zacho­wa­niem pierws­za­ków.  Pan Alfa­bet więc musiał otwor­zyć „Bra­mę Wiedzy”.

W niez­wy­kłej atmos­fer­ze pierws­za­cy ślu­bo­wa­li być wzo­ro­wy­mi ucz­nia­mi, kochać swo­ją ojc­zyz­nę, spra­wiać radość rodzi­com i nauc­zy­cie­lom. Pani dyrek­tor Jani­na Nowic­ka­ja, doty­ka­jąc magicz­nym ołów­kiem do ramie­nia każde­go pierws­zo­kla­si­sty, doko­nała sym­bo­licz­ne­go paso­wa­nia na ucz­nia. Na pamiąt­kę o ślu­bo­wa­niu cała kla­sa otr­zy­mała dyp­lo­my, pre­zen­ty oraz bire­ty, w który­ch czuła się bar­dzo wznioś­le i honorowo.

Nas­tęp­nie była chwi­la na pamiąt­ko­we zdję­cia gru­po­we i indy­wi­dual­ne. Nie obyło się bez słod­kiej nie­s­po­dzian­ki od rodziców.

Kocha­nym pierw­szo­kla­si­stom życ­zy­my, aby ten dzień pozo­stał w ich pami­ę­ci jako wiel­kie przeży­cie i nie­za­po­mniana, rado­sna chwila.

Anna Mac­kie­wicz

Dodaj do zakładek Link.

Możliwość komentowania została wyłączona.