Bursztynki znów w Polsce

Inva­lid Dis­pla­y­ed Gallery

Zespół tanecz­ny „Bur­sz­tyn­ki” już po raz kolej­ny miał oka­zję zwie­dzić Pol­skę. Na zap­ros­ze­nie ks. Rys­zar­da Umań­skie­go dzie­ci wraz z nauc­zy­ciel­ka­mi przy­były do Częs­to­cho­wy do kościoła pw. Najświ­ęt­szej Marii Panny.

Mło­dzi tan­cer­ze zamiesz­ka­li w rodzi­nach, gdzie miały oka­zję poob­co­wać z rówieśni­ka­mi, zapoz­nać się z pols­ką kul­tu­rą, uczest­nic­zyć we mszy świ­ę­tej w koście­le NMP. Po mszy zaś dzie­ci śpie­wały pio­sen­ki wileń­skie, dekla­mo­wały wiers­ze oraz prze­ds­ta­wiły zeb­ra­nym para­fia­nom swój doro­bek artys­tycz­ny, a mia­no­wi­cie polo­nez, taniec góral­s­ki i inne.

Kul­mi­na­cją tego poby­tu był kil­kud­nio­wy wypoc­zy­nek w Zako­pa­nem. Dwie godzi­ny w dro­dze z Częs­to­cho­wy i przed nami uroc­ze szc­zy­ty Tatr. Wznos­zą­ce się wyso­ko i otu­lo­ne obło­ka­mi góry wywa­rły na dzie­ci ogrom­ne wraże­nie. Nas­tęp­ne­go dnia mie­liśmy nie lada wyz­wa­nie – poko­nać jeden szc­zyt – i nam się udało. Mile i wesoło spę­dza­liśmy swo­je popołud­nie, jeździ­liśmy kon­no brycz­ką, przy ognisku śpie­wa­liśmy pio­sen­ki, gra­liśmy w piłkę nożną z dziećmi z Biało­ru­si. Jedną z atrak­cji było pły­wa­nie w par­ku wod­nym. Po pow­ro­cie z Zako­pa­ne­go zwie­dzi­liśmy gmi­nę Poraj, gdzie w cią­gu całe­go dnia wesoło i treści­wie spę­dza­liśmy czas: sporto­wa­liśmy na boi­sku, pły­wa­liśmy moto­rów­ka­mi, żaglówkami.

W cza­sie poby­tu mie­liśmy nie tyl­ko wie­le roz­ry­wek, ale rów­nież poz­na­liśmy wie­le znac­zą­cy­ch miejsc w Pols­ce. Zwie­dzi­liśmy zna­ne, świ­ę­te miejs­ca, a mia­no­wi­cie Sank­tu­arium Boże­go Miło­sier­dzia w Łagiew­ni­kach, Dom rodzin­ny Ojca Świ­ę­te­go Jana Pawła II w Wado­wi­cach, Muze­um monet i meda­li Jana Pawła II w Częs­to­cho­wie i inne niem­niej ważne i cie­ka­we miejs­ca. Dużo wzrus­za­ją­cy­ch emo­cji pozos­ta­wił po sobie Kra­ków. Byliśmy także w Kryp­cie Zasłużo­ny­ch na Skałce, gdzie pogr­ze­ba­ny jest pat­ron naszej szkoły, Cze­sław Miłosz.

Podc­zas Mszy świ­ę­tej przy ołtar­zu Mat­ki Boskiej Częs­to­chow­skiej pod­różni­cy mog­li podzi­ę­ko­wać za tak pięk­ny pobyt wśród swo­i­ch roda­ków, rówieśni­ków i przyjaciół.

W imie­niu dzie­ci i rodzi­ców ser­decz­nie dzi­ę­ku­je­my niest­ru­dzo­ne­mu ksi­ę­dzu Rys­zar­do­wi za przy­jaźń i ogrom­ne ser­ce, jakim ogar­nia każde­go, za opie­kę i mod­li­twę, jes­teśmy niez­mier­nie wdzi­ęcz­ni orga­ni­za­to­rom, fun­da­to­rom nasze­go wyjaz­du oraz rodzi­nom, które gościły nasze dzie­ci. Mło­dzi tan­cer­ze wróci­li do domu i każdy przy­wiózł ze sobą nie tyl­ko pamiąt­ki ze zwie­dza­ny­ch miejsc, ale ogrom­ną waliz­kę wrażeń, doświadc­zeń i miły­ch wspom­nień z Polski.

Anna Mac­kie­wicz

Dodaj do zakładek Link.

Możliwość komentowania została wyłączona.