Wspaniałe wakacje w Częstochowie

Inva­lid Dis­pla­y­ed Gallery

Bar­dzo aktyw­nie roz­poc­zął waka­cje zespół „Bur­sz­tyn­ki“ ze Szkoły Pods­ta­wo­wej im. Cz. Miłos­za w Pakie­nie. Na zap­ros­ze­nie niest­ru­dzo­ne­go ksi­ę­dza Rys­zar­da Umań­skie­go w dniach 10 – 19 czerw­ca mło­dzież gościła w Częstochowie.

Wszys­cy gorą­co cze­ka­li na spot­ka­nie ze swo­im uko­cha­nym przy­ja­cie­lem – ksi­ę­dzem Rys­zar­dem. Od kil­ku lat ucz­nio­wie należą­cy do zes­połu prze­by­wa­ją na waka­cjach w Częs­to­cho­wie, a w cią­gu roku szkol­ne­go cze­ka­ją na przy­jazd ksi­ę­dza do swo­jej szkoły.

Pobyt w Częs­to­cho­wie był niez­wyk­le boga­ty w różne przeży­cia i miłe spot­ka­nia. Ksią­dz Rys­zard przy­go­to­wał wie­le nie­s­po­dzia­nek: spot­ka­nia z mło­dzieżą oraz wój­ta­mi gmin Rędzi­ny i Mstów, nie­sa­mo­wi­te atrak­cje w Pora­ju, wizy­ty w szkołach i spot­ka­nia już ze zna­jo­mą mło­dzieżą z Częs­to­cho­wy, warszta­ty tanecz­ne oraz zwie­dza­nie Komp­lek­su Pała­co­wo – Par­ko­we­go w Kos­zę­ci­nie, gdzie ma swą sie­dzi­bę zespół pieśni i tańca „Śląsk“, zwie­dza­nie Wars­za­wy i Augusto­wa, nie­za­pom­nia­ne spot­ka­nie z panem sena­to­rem Artu­rem War­zo­chą oraz z Żołnier­zem Wyk­lę­tym Lesz­kiem Mrocz­kow­skim w Domu Polo­nii w Wars­za­wie, a także wie­le przy­jem­ny­ch nie­s­po­dzia­nek. Naj­ważniejs­zym zaś momen­tem nasze­go poby­tu była msza świ­ę­ta przed obra­zem Mat­ki Bożej Częs­to­chow­skiej na Jasnej Gór­ze, gdzie ksią­dz Rys­zard mod­lił się w naszej inten­cji. Cies­zy­my się rów­nież, że zespół mógł wys­tą­pić w koście­le Najświ­ęt­szej Marii Pan­ny Częs­to­chow­skiej. Mło­dzież śpie­wała pio­sen­ki wileń­skie, tańc­zyła tańce ludo­we i recyto­wała wiers­ze. To było ogrom­ne przeży­cie dla zes­połu i, mamy nadzie­ję, dla naszy­ch roda­ków, któr­zy byli w kościele.

Uświa­da­mia­my sobie, że przy­go­to­wać taki pobyt gru­py jest nie lada wyz­wa­niem, które­go ksią­dz Rys­zard z roku na rok się podej­mu­je. Prag­nie­my więc z całe­go ser­ca podzi­ę­ko­wać, choć wdzi­ęcz­ność jest trud­no wyra­zić sło­wa­mi, chce­my, by ksią­dz ją odc­zuł mimo kilo­met­rów, które nas dzie­lą. Jes­teśmy niez­mier­nie wdzi­ęcz­ni rodzi­nom, które przez kil­ka dni gościły nasze dzie­ci w swo­i­ch domach. Dzi­ę­ku­je­my za opie­kę i poświ­ę­ce­nie. Ser­decz­ne podzi­ę­ko­wa­nia skła­da­my dla wszyst­ki­ch, dzi­ę­ki komu ten wyjazd zos­tał zrea­li­zo­wa­ny, doce­nia­my wszel­kie Państ­wa sta­ra­nia i ofi­ar­ność. Dzi­ę­ku­je­my bar­dzo pani Elżbie­cie Klu­kow­skiej, kie­row­nik zes­połu, któ­ra udzie­lała nam cen­ny­ch wska­zówek i czu­wała nad spra­wa­mi orga­ni­za­cyj­ny­mi nasze­go wyjazdu.

Nig­dy nie zapom­ni­my miły­ch spot­kań i wyjąt­ko­wy­ch ludzi, który­ch poz­na­liśmy. Mamy nadzie­ję, że jeszc­ze się z Państ­wem spot­ka­my i ser­decz­nie zapras­za­my do naszej szkoły.

Olga Woł­ko­wic­ka,

Ali­na Sawaniawiczienie